PRACUJ JAKO OPIEKUNKA OSÓB STARSZYCH W NIEMCZECH

Ul. Zamknięta 10/ lok. 2.6
30-554 Kraków

Zapraszamy do biura
8.00-16.00

Zespół lęku napadowego

sty 28, 2021 | Pierwsza pomoc

Lęk jest naturalną i poprawną reakcją organizmu, wynika z przewidywania nadchodzącego niebezpieczeństwa. Problem pojawia się wtedy, gdy człowiek zaczyna go odczuwać w nadmiarze. W konsekwencji prowadzi to do pojawienia się zaburzeń psychicznych i somatycznych. Lęk napadowy, czyli paniczny, jest jedną z jego odmian i jak sama nazwa wskazuje, występuje nieprzewidzianie.

Objawy i rozpoznanie zespołu lęku napadowego

Zespół lęku napadowego charakteryzuje się stale nawracającymi napadami paniki. W przypadku tego zaburzenia intensywny lęk mogą powodować zarówno przewidywalne zagrożenie, jak i sytuacje, w których nie ma obiektywnych powodów do paniki. Osoby cierpiące na tą dolegliwość wykazują specyficzne zachowanie i niekomfortowe objawy somatyczne. Najczęstsze z nich to:
– kołatanie serca,
– duszności,
– uczucie dławienia,
– ból w klatce piersiowej,
– drgawki,
– uderzenia gorąca, pocenie się,
– zawroty głowy,
– uczucie słabości,
– nudności.
Każdy z powyższych symptomów silnie wpływa na funkcjonowanie organizmu, w tym narządów wewnętrznych. Z reguły pojedynczy napadu lęku trwa od kilku do kilkudziesięciu minut, dlatego podopieczny potrzebuje wtedy wzmożonej obserwacji i doraźnej pomocy w zniwelowaniu objawów.

Opieka i leczenie

Osoby cierpiące na lęk napadowy są poddawane terapii poznawczo-behawioralnej i farmakologicznej. Wsparcie lekarza specjalisty jest w tym przypadku niezbędne, ale nie zapominajmy też o odpowiednim traktowaniu podopiecznego w warunkach domowych. Wszystkie działania, zarówno te medyczne, jak
i z najbliższego otoczenia chorego, sprowadzają się do zmniejszenia odczuwanego lęku oraz złagodzenia i wyciszenia objawów somatycznych. Do zadania Opiekunki/Opiekuna w takim przypadku będzie monitorowanie stanu zdrowia podopiecznego podczas wystąpienia objawów napadu lęku, stałe  towarzystwo oraz zapewnienie możliwie komfortowych warunków w czasie napadu.

facebook